sobota, 18 grudnia 2010

[Z innej beczki] Czy warto używać energooszczędnych świetlówek ? [CZ. 1]

Temat troszkę z innej bajki, ale ponieważ ostatnio analizowałem to zagadnienie to postanowiłem się podzielić moimi wnioskami. Ogólnie rzecz ujmując są dwa stronnictwa. Jedno mówi, że jak najbardziej TAK, bo to oszczędność i ekologia. Druga strona (używająca wiedzy) mówi, NIE. Ja natomiast powiem, że to ZALEŻY.
Nie będę się tu spierał z argumentami (i ich analizował po raz milionowy), że:
  • świetlówki energooszczędne są szkodliwe dla środowiska i wcale nie są EKO,
  • światło świetlówek może być mniej zdrowe niż starej poczciwej żarówki,
  • jeśli wszyscy zaczniemy być energooszczędni to koszt 1kWh wzrośnie i nadal będziemy płacić tyle co przed "zmianami.
Są to fakty i nie zamierzam ich podważać.

Czy używać świetlówki czy żarówki zależy od tego gdzie to oświetlenie ma się znajdować. I tak podam dwa przykłady, kiedy świetlówka jest OK oraz bardzo daleko od OK. Dziś przykład drugi, kiedy zastosowanie świetlówki mija się z celem.
Moim głównym kryterium była opłacalność w zł.

Do obliczeń przyjąłem koszt 1kWh = 0,30zł. Koszt świetlówki w sklepie 20zł. Żarówki 2zł. O żywotności nie dyskutuje. Zakładam, że oba źródła będą świecić zgodnie z parametrami przez 1 rok.

Oświetlenie w łazience.
Powiedzmy, że łazieneczkę w mieszkaniu oświetlamy żarówką 75W. Jest to mała łazieneczka w bloku. Rodzina liczy 3 osoby. Poranna toaleta 10minut, wieczorna 10minut. Wszystko x3 osoby daje nam dziennie: 60minut. Dla nadzwyczajnych czyściochów zwiększymy ten czas dwukrotnie! Czyli dziennie świecimy 2h w łazience. Teraz szybkie mnożenie:
Miesięcznie (30 dni) * 2h = 60h
Żarówka 75W * 60h = 4500Wh => 4,5kWh
Koszt miesięczny: 0,3 * 4,5 = 1,35zł (roczny: 16,2zł)
Roczny koszt wraz z ceną żarówki: 18,2zł

To samo policzmy dla świetlówki:
Świetlówka 14W * 60h = 840Wh => 0,84kWh
Koszt miesięczny: 0,3 * 0,84kWh => 0,25zł (roczny: 3,02zł)
Roczny koszt wraz z ceną świetlówki: 23,02zł


W przypadku 3 osobowej rodziny czyściochów, która kupiła "żarówkę" energooszczędną w sklepie, po roku okazało się, że nie tylko nie poczynili oszczędności, ale też są na minusie około 5zł !



Jeżeli nie jest to rodzina czyściochów, to straty są 2x większe. Jeżeli rodzina jest mniejsza niż 3 osoby, to straty są znów jeszcze większe. Ale...
Możemy przecież założyć, że świetlówka wytrzymała 5 lat i na zwrot z inwestycji czekamy tak długo. Wtedy koszt utrzymania żarówki wynosi 81zł, a świetlówki tylko 35,1zł. Różnica 46pln robi wrażanie, niemniej licząc miesiąc w miesiąc jest to 76gr oszczędności miesięcznie (przy optymistycznym założeniu, że świetlówka wytrzyma 5 lat, mamy rodzinę przynajmniej 3 osobową, jesteśmy cały rok w domu i każdy domownik spędza dziennie 40 minut życia w łazience ! Biorąc też pod uwagę fakt, że z łazienki / wc korzystamy raczej przez krótki czas, a świetlówki jednak potrzebują chwili na uzyskanie pełnej sprawności, zdecydowanie w takim miejscu należy pozostać przy starej dobrej żarówce.

I na koniec wisienka na czubeczku tortu tego przykładu. W domu przeważnie "żarówkami" zajmują się panowie. Panowie, pamiętajcie, że kobieta potrzebuje dobrego oświetlenia w łazience aby wykonać makijaż - oświetlenia, które oddaje dobrze barwy (a jak wiemy świetlówki, choć coraz nowocześniejsze; coraz lepsze, nadal z wiekiem tracą parametry i nadal gonią jakość zwykłej żarówki). Aby skrócić czas oczekiwania na partnerkę, nie należy jej "męczyć" długo rozgrzewającą się świetlówką.

1 komentarz:

  1. Według mnie najlepiej sprawdzają się w łazience ledy. O odpowiedniej mocy zapewnią dobre oświetlenie do robienia makijarzu ;)

    OdpowiedzUsuń